Chyba najfajniejsze było czytanie komiksów. Uwielbiałem stary polski komiks, a później przedruki w języki polskim komiksów amerykańskich. Pamiętam jak dziś jak zrobiłem Mamie awanturę na wczasach pod kioskiem ruchu, kiedy to zobaczyłem Spider-Mana wydawnictwa tm-semic. Na okładce była wielka twarz Jugfernauta w którego stronę leci główny bohater komiksu. To był drugi numer oficjalnie wydany w Polsce. Do dziś mam ten komiks 😉